Czy wiecie, że Koreańczycy mają własną wersję mochi? Tradycyjnie nadziewane pastą z czerwonej fasoli koreańskie mochi to 찹쌀떡 (chapssaltteok), ale te dzisiejsze są tak nietradycyjne, że zostanę przy japońskiej nazwie… Mochi, to rodzaj słodkiej kluski z nadzieniem, zrobionej z mąki ryżowej. Są mięciutkie, kleiste i pyszne. Podobno w Japonii rocznie umiera od nich kilka osób, głównie starszych, z powodu uduszenia ^^’ Nie jest to może najlepsza reklama, ale uważajcie, bo naprawdę można się zakleić 😉
Potrzebne będzie:
- 0,5 szklanki mąki z ryżu kleistego (glutinous rice)
- 0,5 szklanki zimnej wody
- 2 łyżki cukru
- 1 łyżka słodkiego kakao
- słodkie kakao w proszku do posypania (takie dla dzieci do picia)
- tabliczka czekolady o dużej zawartości kakao (60% lub więcej)
- 1/3 szklanki śmietany kremówki
- 2 łyżki masła
Przygotowanie:
1. Czekoladę pokruszyć i wsypać do miski. Śmietanę podgrzać z masłem, ale nie przegotować! Gorącą śmietaną zalać czekoladę i mieszać aż się rozpuści. Odstawić do lodówki do ostygnięcia.
2. W misce, którą można używać w mikrofali, połączyć kakao i mąkę z cukrem, i wodą. Dokładnie wymieszać, aż znikną wszystkie grudki.
3. Przykryć miskę folią spożywczą i zrobić w folii kilka dziurek.
4. Wstawić do mikrofali na 90 sekund. Wyciągnąć, ostrożnie odkryć folię i mieszać wszystko intensywnie minimum przez 2 minuty, aż powstanie jednolita błyszcząca masa przypominająca budyń. Zakryć folią z dziurkami.
5. Wstawić na kolejne 90 sekund do mikrofali, wyciągnąć i mieszać intensywnie (ubijać) masę przez minimum 2 minuty aż będzie jednolita.
6. Na posypany mąką ryżową lub skrobią kukurydzianą blat wylać gorące ciasto i posypując mączką uformować wałek. Pokroić go na 8 równych kawałków. Uwaga, będzie się bardzo kleić! Posypywanie mączką może dużo ułatwić.
7. Każdy kawałek rozpłaszczyć. Na środku powstałego placka ułożyć pełną łyżeczkę zimnej masy czekoladowej. Zamknąć mochi, łącząc końce placka u góry. Uformować zgrabną kulkę.
8. Tak powstałe mochi obtoczyć w kakao i ułożyć w koszulkach na babeczki i od razu podawać. Jeśli planujecie podawać je później, obtoczcie je w kakao bezpośrednio przed podaniem, w przeciwnym razie kakao się rozpuści i będzie wyglądać nieestetycznie. Mochi można przechowywać w lodówce, ale nie zapomnijcie zakryć ich szczelnie folią, bo szybko wysychają i tracą elastyczność!
Smacznego! 🙂
Jaka to musi być czekolada?
Przepraszam, ze dopiero odpisuje. To bedzie gorzka czekolada. Mysle ze wszystko powyzej 60% bedzie zdecydowanie gorzkie. Mozesz wziac inna jesli wolisz mleczna, ale im ciemniejsza tym bardziej czekoladowy smak ^^
Czy zamiast mąki z ryżu kleistego może być po prostu mąka ryżowa? A jeżeli nie, czy da się tą z ryżu kleistego dostać w sklepie stacjonarnym? Z góry dziękuję
Hej! Jesli wezmiesz zwykla ryzowa to nie wyrobisz tego ciasta, bo ono bedzie bardzo sztywne. Zeby osiagnac konsystencje mochi trzeba niestety robic z kleistej 🙁 Czasem znajdzesz ja pod angielska nazwa „glutinous”.
Dałam radę ze zwykłą ryżową ale ciasto robiłam podgrzewając w garnku i mieszając cały czas(i dolewając odrobinę wody gdy robiło się zbyt twarde) przez 30 min.:-)
Hej,
W innym przepisie na mochi wyczytałam, ze kulki należy, po uformowaniu ich, jeszcze raz gotować.. i nie jestem pewna czy dobrse przeczytałam.
Ja robie tylko tak jak tu w przepisie, a potem zjadam. One juz sa zaparzone w mikrofali. I zawsze dobrze sie potem czuje 😉
W czym można robić, jeśli nie ma się mikrofalówki?
Mysle, ze bez mikrofali trzeba robic je zupelnie inna metoda, tradycyjna, z gotowaniem na parze. To jednak trwa duzo dluzej i proces bedzie zupelnie inaczej wygladac.
ehhh Polacy,.,musieli spieprzyć super przysmak smietana i maslem..
No cóż, to przepis na czekoladowe mochi XD Tradycyjny ganache jest robiony właśnie ze śmietaną i masłem, to nie polski wymysł, haha 🙂 Ale jeśli szukasz czegoś bardziej azjatyckiego to polecam tradycyjne mochi z czerwoną fasolą. Zasadniczo, do mochi możesz włożyć dowolne nadzienie, baza na ciasto do mochi będzie identyczna, wystarczy pominąć kakao ^^
Na jaką moc utawić mikrofalówkę??
Ile kalorii ma jedną?
Nie dobre, ciasto wyszło jak pierogowe, lepiej robić to na parze gotując a nie w mikrofali, nie polecam, wypełnienie smakuje jak słaba masa do dekorowania ciast.
Hej! 🙂 Dzięki za komentarz. Myślę, że wiele do rzeczy ma tu moc mikrofali. Moja stara była raczej słaba i myślę, że moim błędem było to, że nie zapisałam na ile W to było przyrządzane (myślę że max 600W). Zgodzę się, ze są plusy tradycyjnego parowania, jednak tu raczej chodziło o przepis błyskawiczny 🙂 Sama uwielbiam mochi i często jem kupne, różnią się zależnie od firmy lub knajpki. Jednak to z przepisu najbardziej przypomina mochi z mojej ulubionej restauracji. To kwestia gustu, więc zachęcam do eksperymentow! Również w kwestii smaku, to zdecydowanie nie jest tradycyjne mochi haha. Co do masy – klasyczny czekoladowy ganache, nie wiele mogłabym tu ulepszyć. Polecam użyć dobrej jakości czekolady.