Nazwa potrawy znaczy dosłownie „wymieszany ryż”. Podobno w przeszłości, przed nowym rokiem księżycowym, starano się oczyścić dom z resztek, dlatego wszystko układano na ryżu i mieszano ze sobą. Było smacznie i szybko, dlatego bibimbap szybko zyskał wielu fanów, a obecnie jest jedną z najbardziej popularnych koreańskich potraw na świecie. Prywatnie udało mi sie w końcu sprowadzić dolsot, czyli kamienny garnek, w którym przyrządza się jeden z rodzajów bibimbapu – i przy odrobinie czasu i wysiłku przyrządze dla Was 돌솥 비빔밥. W internecie znajdziecie wiele przepisów na sos do bibimbapu, jednak Koreańczycy używają zazwyczaj samej pasty gochujang. Warto także wiedzieć, że dodatki w bibibampie są dowolne, chociaż utarły się pewne standardy. Powinno znaleźć się na nim kimchi i smażona wołowina oraz jajko. Pozostałe warzywa dobierzcie według własnego uznania. Najlepiej jeśli pojawi się na nim coś białego (kiełki, tofu, białe grzybki), coś czarnego (wodorosty, grzybki, smażona wołowina), coś czerwonego (kimchi, marchewki. gochujang), coś zielonego (sałata, szpinak, kapusta, ogórek, cukinia) i coś żółtego (rzodkiew marynowana, jajko). Mieszajcie to, na co macie ochotę! A tu moja propozycja 🙂
Potrzebne będzie:
- 150 g wołowiny
- ryż
- kimchi
- twarde tofu
- kiełki sojowe
- ogórek
- wodorosty nori
- jajko
- pasta chilli gochujang
- czosnek
- sos sojowy
- olej sezamowy
- ocet ryżowy
- cukier
- pieprz
- sezam
Przygotowanie:
- Należy wymieszać: 150 g wołowiny zmielonej lub pokrojonej w małe kawałki, 2 łyżeczki sosu sojowego, pół łyżeczki cukru, pół łyżeczki oleju sezamowego, rozdrobniony ząbek czosnku, pieprz. Odstawić na minimum 30 minut do zamarynowania. Usmażyć.
- Ugotować swój ulubiony ryż w swój ulubiony sposób 🙂
- Tofu pokroić i usmażyć w głębokim tłuszczu.
- Kiełki pogotować w osolonej wodzie około z 1-2 minut.
- Kimchi rozdrobnić.
- Nori pokroić w wąskie paseczki.
- Przygotować sos do bibimbapu (o ile nie wolicie użyć „czystego” gochujang) mieszając na jednolitą masę 1 czubatą łyżkę pasty gochujang, pół łyżeczki sosu sojowego, pół łyżeczki octu ryżowego, pół łyżeczki cukru i pół łyżeczki oleju sezamowego.
- W podstawowej wersji wystarczy włożyć do miski gorący ugotowany ryż, a na nim po okręgu ułożyć oddzielnie każdy ze składników. Na wierzchu po środku ułożyć jajko sadzone lub surowe, wszystko posypać pociętym nori i sezamem, a na koniec polać danie ostrym sosem i wymieszać w miarę jedzenia. Tak wyglądał nasz poprzedni bibimbap przed przykryciem go jajkiem i wodorostami.
- W przypadku dolsot bibimbap dół nagrzanego kamiennego garnka należy posmarować olejem sezamowym, umieścić w nim ryż, a na wierzchu wszystkie składniki. Surowe jajko należy wbić na środek lub bliżej brzegu, jeśli wolimy, żeby się ścięło, a następnie wszystko doprowadzić do najwyższej możliwej temperatury. Ryż na dnie zacznie być pysznie chrupiący, a składniki na wierzchu staną się gorące i aromatyczne. Wtedy dolsot należy zdjąć z ognia, posypać nori, sezamem i wymieszać wszystko po dodaniu ostrego sosu.
Uwielbiam!
Witam, weszłam na twój blog przypadkiem i chyba zostanę tu naprawdę dłuuuugo! 😀 Zawsze chciałam spróbować Koreańskiej kuchni i ta strona przyda mi się w 100%.
Jedno pytanie, takie najważniejsze jakie może być….
gdzie kupujesz składniki, które można kupić tylko w Korei? Polecasz jakieś zaufane strony, czy może jednak ty żyjesz w Korei i nie musisz się o to martwić, bo masz wszystko pod ręką?
Hej Stopciara, cudownie, że do mnie zajrzałas! 🙂 Gdy mieszkalam jeszcze w Polsce skladniki zamawialam z internetu. Jest pare sklepow z szerokim asortymentem z koreanskiej polki, moje dwa ulubione to Kuchnie Orientu i Delikatesy Azjatyckie. Teraz mam duzo lepszy dostep do skladnikow, ale na potrzeby bloga raczej nie wrzucam przepisow na dania z niedostepnymi w Polsce skladnikami. Jesli bedziesz miala jakies watpliwosci co do skladnikow to pytaj, zawsze chetnie podpowiem 🙂
Hey Korea:) Bardzo fajny przepis na danie którego nie mogłem znaleźć a które jadłem bardzo często w Nanjing i Berlinie. Ach to multikulti! Podobnie chciałem zadać pytanie o składniki ale chyba po prostu poszukam w dużych marketach, na chwilę powinny spełnić swoje zadanie:)
Wydaje mi sie, ze w duzych marketach powinienes wiekszosc znalezc. Kimchi chyba nawet tez juz mozna kupic, a na pewno mozna zrobic! 🙂 Najwiekszy problem to pewnie pasta gochujang, tu polecam internet 😉
Jak się cieszę, że trafiłam na ten przepis!:) Bibmbap jadłam raz w życiu i było to objawienie – feria smaków i kolorów. I myślałam , ze to jakoś super trudno się robi, ale może dam radę. Dzieki w każdym razie!
Kazdy bedzie inny, bo i rozne skladniki mozna dodac 🙂 Ale polecam sprobowac i sobie urozmaicac za kazdym razem!
To już któryś raz gdy robię obiad dla rodziny według przepisu stąd, Jak zawsze, wyszło wspaniale! Dzięki za wszystko 🙂
Wszystkie składniki można znaleźć w azjatyckich sklepach spozywczych na marywilskiej w warszawie i to za grosze tam jest ogromny wybor.
Przepis na jedną osobę?