I znów klasyka. Danie z resztek 🙂 Najlepiej zrobić je na koniec uczty z bulgogi lub innego smażonego / grillowanego mięska. Wystarczy na patelnie od smażenia dorzucić kimchi i resztki ugotowanego ryżu, i gotowe! Ale nie czekajcie aż nadarzy się okazja. Dla tego dania warto specjalnie ugotować ryż i podsmażyć odrobinę boczku lub kiełbaski. Zobaczcie jakie to proste. Tym razem nie podaję proporcji, dajcie to co macie i doprawcie do smaku.
Potrzebne będzie:
- Podsmażony boczek / bulgogi / dowolne mięsko lub tłuszcz od smażenia
- Rozdrobnione kimchi
- Ugotowany ryż
- Gochujang
- Gochugaru
- Sos sojowy
- Olej sezamowy
- Wodorosty nori
- Jajko
- Szczypiorek
- Sezam
Przygotowanie:
- Na rozgrzany tłuszcz z mięsem wrzucamy kimchi i smażymy aż zmieni kolor na jaśniejszy.
- Dodajemy gochugaru, gochujang i sos sojowy. Smażymy mieszając.
- Gdy kimchi zaczyna lekko się przysadzać, dodajemy olej sezamowy i mieszamy. Olej sezamowy łatwo się pali, więc nie należy smażyć na nim zbyt długo.
- Dodajemy ugotowany ryż i mieszamy, aż znikną wszystkie grudki. Jeśli jest zbyt suchy, możemy dolać soku spod kimchi,
- Na osobnym palniku prażymy nori. Trzymamy je nad palnikiem często zmieniając prażony fragment. Uwaga, nie wkładajcie w ogień bo jest łatwopalne.
- Nori wkruszamy do ryżu. Poznacie czy jest dobrze uprażone po tym, że bardzo łatwo się kruszy. Mieszamy dokładnie.
- Przekładamy ryż do miski i smażymy na patelni jajko sadzone.
- Przykrywamy je pokrywką, żeby ścięło się równomiernie od góry, pozostawiając płynne żółtko.
- Jajko układamy na ryżu, posypujemy posiekanym szczypiorkiem i sezamem.
Smacznego! 🙂