Maejakgwa to małe imbirowe chruściki, serwowane są na specjalne okazje. Można postarać się o bardziej wymyślne, wielokolorowe lub warstwowe, ale te podstawowe , pokryte syropem i orzeszkami piniowymi są równie pyszne i wyglądają efektownie. Składają się z kilku prostych składników, więc możecie łatwym sposobem wyczarować coś koreańskiego i tradycyjnego korzystając wyłącznie ze składników z domowej szafki 🙂
Potrzebne będzie:
- 1 szklanka mąki
- kawałek imbiru
- 1/4 szklanki wody + pół szklanki wody
- szczypta soli
- 0,5 szklanki cukru
- Opcjonalnie:
- orzeszki piniowe lub inne orzechy
- barwniki (np. matcha lub barwniki spożywcze, w Korei używana jest bylica)
Przygotowanie:
- Imbir obrać, zetrzeć lub zmiksować i zalać 1/4 szklanki wody. Odstawić.
- Cukier wsypać do garnka razem z 0,5 szklanki wody i zagotować nie mieszając. Zmniejszyć ogień i gotować aż syrop lekko zgęstnieje (ok. 10-15 minut)
- Wodę z imbirem przelać przez sitko.
- W misce wymieszać mąkę, szczyptę soli i wodę imbirową. Zagnieść jędrne ciasto. Jeśli jest za rzadkie i się klei, dosypać mąki.
- Jeśli robimy wielokolorowe ciasteczka, to należy otrzymane ciasto podzielić i każdą z części wymieszać z innym barwnikiem.
- Ciasto cieniutko rozwałkować, podsypując mąką, żeby się nie kleiło. Wykroić prostokąt i podzielić go na paski ok. 2 cm x 5 cm.
- W każdym paseczku zrobić 3 podłużne nacięcia. Najlepiej, najpierw złożyć je na pół. Środkowe nacięcie powinno być najdłuższe.
- Zapleść ciastka, przeciągając koniec paska przez środkowe nacięcie i naciągając.
- Usmażyć na głębokim oleju, aż przestaną być miękkie. (ok. 1 minuty)
- Ciasteczka wrzucić do syropu i dokładnie obtoczyć. Posypać orzeszkami.
O jaa, jak słodko to wygląda ^^
I jeszcze w dodatku proste do zrobienia ^^
Czy to powinno być tak twarde?
Hej! Jest lekko twardo, kruche. Po zamoczeniu w syropie powinny nasiaknac ale zdecydowanie miekkie nie sa 😉
To jest chrust -,- to jak może być miękkie?